Łęczna zarasta! Znowu! [Foto/video]
Podczas gdy Włodarski uprawia tani lans na facebooku, Mieszkańcy zwracają uwagę na zarastające miasto. Przesyłają też zdjęcia i nagrania video, żeby lenie z pl. Kościuszki mogły to zobaczyć, nie wstając z fotela.
Podczas gdy Włodarski uprawia tani lans na facebooku, Mieszkańcy zwracają uwagę na zarastające miasto. Przesyłają też zdjęcia i nagrania video, żeby lenie z pl. Kościuszki mogły to zobaczyć, nie wstając z fotela.
Powoli wstaje nowy dzień, powoli zmienia się pora roku ale w Łęcznej jakby wszystko po staremu. Na wąsatą skrzynkę wpadły właśnie świeże fotki przedstawiające łęczyńskie ulice. Zgadliście – nie jest różowo. Badyle już nie po kolana, a po pas. Zarośnięte chodniki, nie widać już nawet krawężników. Śmieci. Pewnie zastanawiacie się, co w tym czasie robi…
O tym, że Leszek Włodarski nie panuje nad niczym (nawet nad swoim facebookiem), wiedzą już niemal wszyscy w okolicy. O tym, że miasto jest brudne, zaniedbane i zarasta, też raczej wiedzą mieszkańcy, którzy wyszli, choćby na 10-minutowy spacer.W szczególności dla wspomnianych spacerowiczów mam dzisiaj zagadkę. Gdzie to jest?
Czy w łęczyńskim ratuszu ktokolwiek pracuje? W cieplejsze dni z pewnością wentylator!Ponownie wystrzeliła wiosna i ponownie łęczyński, urzędowy specjalista od zieleni, został zaskoczony jej nadejściem, podobnie jak drogowcy zimą. Tymczasem Mieszkańcy podsyłają na wąsatą skrzynkę zdjęcia, na których możecie zobaczyć, jak wyglądają tereny „utrzymywane” przez ekipę Leszka Włodarskiego. „Proszę poruszcie ten temat na blogu, to…
Podczas gdy skompromitowany włodarz próbuje ożywić jedyny łęczyński park, a jego wazeliniarze nieudolnie przekonują, że praca wre i publikują zdjęcia na których widzimy jednego robotnika, sprawdzamy co dzieje się kilkadziesiąt metrów dalej. Pozwólcie proszę, że ten tydzień rozpoczniemy od wizyty w
Ponownie wystrzeliła wiosna i ponownie łęczyński, urzędowy specjalista od zieleni, został podobnie zaskoczony jak drogowcy zimą. Mieszkańcy podsyłają na wąsatą skrzynkę zdjęcia, na których możecie zobaczyć jak wyglądają tereny miejskie, a jak z zielenią radzą sobie np. spółdzielnie. Róźnica jest zauważalna nawet urzędowym okiem.
Dziś kolejny wpis umożliwiający władzy podglądanie miasta bez podrywania czterech liter ze skórzanego fotela. Jest przecież tyyyle roboty 🙂 Najwidoczniej miejski monitoring tego nie uchwycił (jak wszyscy wiemy, służy głównie do podglądania kierowców