Agitacja wyborcza jest zakazana na terenie urzędów administracji rządowej i administracji samorządu terytorialnego oraz sądów. Tymczasem na budynkach należących do starostwa zawisły plakaty, na których poseł Soboń chwali się środkami przekazanymi samorządowi.
Ciekawsze jednak od samych banerów jest jednak jest to, kto występuje w chórze oburzonych.
Najgłośniejszym oburzonym jest obecnie najbardziej opozycyjny z opozycyjnych radnych w powiecie, Teodor Kosiarski, który grzmi, że to jest zwykła propaganda. Zapomniał już pewnie jak jego baner wyborczy wisiał na płocie parafii pw. Św. Barbary, a jego nazwisko było w czasie wyborów w 2014 roku wyczytywane podczas mszy w jednym z lokalnych kościołów. Mieszkańcy nie mają wątpliwości i piszą wprost, „Kosiarski powinien milczeć. Powinien być ostatnim który odzywa się w tej sytuacji”.
Nie słyszałem też protestów Kosiarskiego, kiedy w budynku rady miejskiej w Łęcznej, ze swoim banerem, występował europoseł Hetman z PSLu, a na ogrodzeniu powiatowego szpitala reklamowała się Platforma Obywatelska. Może nie widział…
Jednak powiedzieć w tym kontekście tylko o Kosiarskim, to jak nic nie powiedzieć. Bo oto ujawnił się prawdziwy hipokryta w osobie reprezentanta PSLu Daniela Słowika. Jemu też nie podoba się baner. Dał temu wyraz publikując poniższy post:
Poszedł jednak o krok dalej i napisał komentarz o treści:
No to moi Państwo jest już hipokryzja, poziom mistrz. Jeśli nazwisko Słowik wydaje się jakieś znajome, to spieszę wyjaśnić, że ten człowiek, startujący w wyborach 2014 roku (z listy Teodora Kosiarskiego – a jakże!) został przyłapany na kupowaniu głosów poprzez rozdawanie książek zakupionych przez lubelski urząd marszałkowski, za pieniądze podatników.(LINK) Widocznie zapomniał…
Jakieś konsekwencje? A skąd! Żadna krzywda się mu nie stała. Można pomyśleć nawet, że takie są standardy w PSL 🙂
W tym całym chórze oburzonych zabrakło mi tylko Leszka Włodarskiego, który jak wiemy, w trakcie wyborów reklamował się na balkonie miejskiej kamienicy przy pl. Kościuszki.
Na szczęście internet nie zapomina. Dobrego dnia! 🙂
Koncertowo się podłożyli obaj. Słowik to już poniżej wszelkiej krytyki!
Dziurawa pajęczyna. Już nie ta sama , jak było kiedyś.
A ilu z nich zostało jeszcze z jajami, ze dwóch?
Daniel S. chyba na wiosnę tak się zerwał, może na sołtysa będzie startował? I myśli gdzie on banery będzie wieszał?