Ze 115 na 50 zł radni zmniejszyli opłatę od posiadania psa w Gminie Łęczna. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przez 4 ostatnie lata zgłaszałem taki właśnie wniosek, który ze względu na opór radnych koalicji i samego burmistrza Kosiarskiego nie miał szans na realizację. W tym roku wielu radnych poprzedniej kadencji ochoczo zagłosowało za obniżką tej opłaty, z tą jednak różnicą, że tym razem pierwszy wnioskował o nią burmistrz Kosiarski. Da się? Cóż się więc stało, że rok temu obniżka była wykluczona?
Jak widać nie ważne czego sprawa dotyczy – liczy się kto składa wniosek. Cieszę się jednak, że sam burmistrz i jego radni zdecydowali się na obniżkę opłaty od posiadania psa. Do tej pory i tak wielu mieszkańców Łęcznej nie płaciło tej opłaty zapewne ze względu na jej wysokość, za którą nie idą inne działania ze strony łęczyńskiego ratusza, np. torebki i kosze na psie odchody. Oby tylko obniżenie opłaty nie służyło temu, by zachęcić mieszkańców do rejestracji czworonogów i płacenia za nich opłaty, by za chwilę z powrotem podwyższyć jej stawkę do ponad 100 zł.
Wszystkie działania korzystne dla mieszkańców radni Lepszej Łęcznej będą jak najbardziej popierać, szczególnie że walczyliśmy o to przez ostatnie 4 lata. Mam nadzieję, że…
<< Blogu radnego Mariusza Fijałkowskiego >>
Można wyrzucać psie odchody do zwykłych śmietników.
Kto twierdzi inaczej?
Mam wrażenie że regulamin utrzymania porządku i czystości w gminie.
Zastanawia mnie tylko fakt, na co dokładnie idą te składki skoro i tak wiosną czy zimą psie i kocie odchody rozpościerają się na wszystkich chodnikach i trawnikach w mieście. Pod tym względem łęczyńscy posiadacze zwierząt są bezlitośni i mało porządni, jak zresztą można zaobserwować….
A widziałaś chociaż jeden kosz na psie kupy ? Do zwykłego nie wolno wrzucać, jest to karalne, mamy sprzątać, a nie ma gdzie wyrzucać. A jeśli mam zabierać do domu to zapytam kolejny raz: za co mam płacić. Jakoś oplaty są tylko za psa, za inne zwierzęta już nie. A przecież jak się sprząta kuwetę czy klatkę gryzonia to produkuje się śmieci. Płacę od wielu lat, a moje pieniądze przeznaczane są na wyłapywanie bezpańskich psów i utrzymanie schroniska. I do Twojej wiadomości, nie wyprowadzam swojego psa na trawnik. Od lat czekam na specjalne kosze. Miasto pobiera wysokie oplaty, nie dając nic w zamian, więc ludzie nie sprzątają. Inną sprawą jest, ze płaci bardzo mało osób, dlaczego nikt tego nie sprawdza?
No właśnie nie widziałam, dlatego pytam: Na co jest przeznaczona ta opłata, bo na pewno nie na to żeby właściciela psów mogli i mieli szansę, utrzymać miasto w czystości. Nie jestem niestety w stanie uwierzyć, że Pani pies- nigdy nie przebywał na trawniku, a mimo chodem, nie wypróżniał się nań. Nie jestem też za tym aby czworonogi były przetrzymywane w mieszkaniach non stop bez możliwości wybiegania się i zaczerpnięcia świeżego powietrza. I niestety jest to fakt, że kupa się kupą ściele…
Chyba ich poje…ło. W Świdniku to 20 złotych.
Sama mam psa i niestety wstyd mi za niektórych właścicieli. Ale nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. Osoby które płacą opłaty raczej nie wyprowadzają psa pod klatkę czy na plac zabaw, więc dlaczego dodatkowo karać je większymi opłatami? Nie powinny ponosić kosztów za tych, co nie dbają lub wyrzucają swoje psy. Powinny być specjalne kosze, bo do zwykłego nie można wyrzucać. A jeśli mam zabierać ze sobą do domu, to za co mam płacić? Dlaczego nie sprawdzają właścicieli psów czy płacą opłatę? Ile bezpańskich psów pojawia się w okolicach osiedli, bo szuka jedzenia i są to często zwierzęta z okolicznych wiosek? Cieszę się, że obniżono opłatę. Ale pieniądze z niej powinny iść na kosze, może wzorem innych miast płacący właściciele mogliby pobrać odpowiednie torebki do sprzątania. To co było do tej pory raczej nie zachęcało do płacenia. Ale wreszcie się dało. Płacący i odpowiedzialni właściciele psów czekają na dalsze kroki. Mam tylko nadzieję, że nie do kolejnych wyborów.
zapomniałem dodac że za np 200 zł na rok , wrażenie niezapomniane
lol to moze konia wyprowadze i sie zesra na chodniku i będzie ok?………:)
Szczerze? oplata za psa powinna byc taka sama jak za kota czy innego zwierzaka.
Co to ma byc, rasizm?? Bo kot to idealnie tylko do kuwety? Bo kot nie przyniesie zadnych zniszczen? Jasne… koty nie potrzebuja pazurkow ostrzyc, a jak sikaja to smierdzi okropnie tez przyniesc moga zniszczenia nie tylko we wlasnym domu.
No ale nie, kot to kot. A pies… moj za szczeniaka fakt, rozgryzl deko zabawek, ale po to mu je kupilem. Zalatwia sie gdzie potrzeba i jak potrzeba. No ale placic musze bo to pies.
Rasizm i tyle…
Mam kota, robi w domu. W ogóle nie wychodzi na dwór i mam za niego płacić?! Gdzie sens, a gdzie logika?
Pogubiłeś się trochę…
Ceny opłat za posiadanie psa można zrekompensować w wypadku nie wystarczających wpływów z opłat,obniżeniem pensji burmistrza do średnich zarobków w kraju czyli 4000 zł brutto, w końcu burmistrz też człowiek, a ludzie w tym kraju w większości muszą przeżyć za minimalną krajową 1680 zł brutto, skoro inni mogą tą władza dlaczego też może.