Od wielu miesięcy, a nawet lat mieszkańcy Gminy Łęczna czekają na uchwalenie nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Prace nad tym dokumentem przeciągają się w nieskończoność, a wiele osób od lat z niecierpliwością czeka na przekształcenie swoich działek. Zamiast nowego planu urząd miejski zbywa zniecierpliwionych mieszkańców ciągłymi wymówkami, że plan zostanie niebawem uchwalony. Ot taki urzędowy ping-pong.
W odpowiedzi na liczne pytania mieszkańców, radni Lepszej Łęcznej postanowili złożyć interpelację i zapytać burmistrza, kiedy zamierza przekazać projekt studium uwarunkowań oraz miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Łęcznej pod obrady Rady Miejskiej. Jeszcze w poprzedniej kadencji włodarz zapewniał nas, że plan zostanie uchwalony w 2014 r. Jak pewnie wszyscy zdążyli się zorientować, mamy już nową kadencję samorządu, a na temat planu cisza. Nie wiemy też kto faktycznie odpowiada za ogromne opóźnienia oraz czy podmiot przygotowujący oba akty prawne, będzie musiał zapłacić kary za uchybienie terminom.
Brak planu zagospodarowania może powodować opóźnienia w realizacji niektórych inwestycji, a część zupełnie zablokować. Chodzi np. o obiecane przez burmistrza dojścia do szpitala czy strefę ekonomiczną. Bez nowego planu zagospodarowania Łęczna nie będzie mogła się rozwijać. Powstawać będą mogły co najwyżej (z zastanawiającą łatwością) kolejne supermarkety, ale chyba nie o taki rozwój gminy chodzi. Mamy nadzieję, że burmistrz odpowie konkretnie na zadane pytania i dowiemy się w końcu ile jeszcze…
<< Blogu radnego Mariusza Fijałkowskiego >>
Jak się zabudują okoliczne wioski to w miejscu Łęcznej będzie czarna dziura
Nie zastanawiał się nikt z was czy to nie jest wina projektanta
No właśnie radni się o to pytają. Ale ile lat może być winny projektant? Rok, dwa, trzy? Nie sądzę. Ludzie latami czekają na przekształcenia działek.
Podziękujcie tym, którzy „zakrzyżykowali” go w wyborach. Oni są współwinni takiego stanu rzeczy. A jeżeli ktoś liczył na jakąś poprawę no to zwykły frajer jest. Schodzenia na dno ciąg dalszy.
Słyszałam, ale nie wiem czy to pewna informacja, że 2-3 lata temu zostały przekształcone działki przy ul. Wyszyńskiego. Stoją tam teraz nowe domy. Jeśli to prawda to są osoby, których kolejka nie obowiązuje. Dlaczego?
Zapoznaj się najpierw z tematem i dopiero wtedy pisz te głupie pytania.
Zapoznałam się z tematem. Proponuje zapoznać się z poprzednimi komentarzami, bo ten napisałam w nawiązaniu do nich. A poza tym każde przekształcenie wiąże się ze zmianą planu zagospodarowania przestrzennego.Plujesz jadem jak pan rzecznik.
To o których nowych domach napisałaś?
Knur
Bez jaj 🙂
Jak widzimy Urzędasy Łęczyńskie nie mają na razie zamiaru przekształcać pól, czy nawet działek na budowlane, czy inwestycyjne.
Widocznie w naszym mieście jest polityka wysokich cen między innymi za glebę i nie tylko.
Te działki co już mają status budowlanej w łęczyńskim ciemnogrodzie są zajebiście drogie i rzadko kupowane więc nic się tu nowego nie buduje.
Mieszkańcy Łęcznej opuszczają zacofane w sprawach budowlano – inwestycyjnych miasto, zwane na blogu LLE24 ciemnogrodem i wyprowadzając się poza granice Łęcznej chcą szybko zapomnieć, że burmistrzem jest prawdziwy gospodarz a w herbie miasta mieli kiedyś czarną świnię. :8) {:-)
Burmistrz buduje targowisko za ciężkie pieniądze, a potem pozwala na budowę dyskontu z obcym kapitałem. Statuetka „Mądrego knura” za świetny pomysł się należy.
Co roku moi rodzice chodzą do burmistrza z pytaniem o przekształcenie terenu na budowlany na osiedlu Podzamcze. Co roku, od wielu lat słyszą to samo: pod koniec roku, na początku następnego roku, w przeciągu najbliższych dwóch lat… ile jeszcze ma trwać takie ogłupianie ludzi?
Chodzą tak długo, bo nasz władca nie widzi w ich ręku koperty o odpowiedniej grubości.
i nigdy nie zobaczy.
Moi rodzice są w takiej samej sytuacji. Od kilku lat również są zbywani. Mieliśmy na tej działce budować dom, ale nie doczekaliśmy się i kupiliśmy mieszkanie. Podobno UM rozesłał do zainteresowanych pisma, że wnioski o przekształcenie zostały przekazane do dalszej weryfikacji, ale gdzie i jakiej nie napisano. Podejrzewam, że to kolejny etap gry na zwłokę. Tyle lat… To jest jakaś kpina!
Zeby budowac markety to maja pieniadze a zeby utrzymac liceum to juz podziekuja! Tylko tyle potrafia zrobic! Martwia sie tylko o wlasny tylek i nic wiecej. Malo im marketow a potem beda zamykac!
Byłem u Burmistrza w 2013 roku. Zapewnił mnie że zmieni plan w 2014 roku. Gdybym był naiwny i czekał nadal to bym mieszkał chyba pod mostem. To co się dzieje z tym planem to masakra.