Pozapadane krawędzie, koleiny, rozchodząca się kostka brukowa i wybrzuszona centralna część. Tak wygląda dzisiaj łęczyńska ścieżka rowerowa, biegnąca nieopodal rzeki Świnki. Do takiego stanu nie przyczyniły się jednak roztopy.
Jak podają mieszkańcy, w kilku miejscach widoczne są ślady opon, należących najprawdopodobniej do ciężkiego sprzętu, który musiał się tamtędy przemieszczać.
Sezon rowerowy właśnie się rozpoczyna, a jedyna ścieżka rowerowa w mieście jest w opłakanym stanie – pisze mieszkanka Łęcznej, która przesyła zdjęcia.
Mam nadzieję, że burmistrz tym razem stanie na wysokości zadania, naprawi ścieżkę i nie będzie tak jak z odśnieżaniem dwa miesiące temu – dodaje.
Policja też wycieczki sobie urządza radiowozem po wąwozie.
Jeżeli to co piszesz jest prawdą i policja robi to podczas tzw. zwykłego patrolu, to mi osobiście tłumaczy ich podejście do takich wyczynów pospolitych kierowców, którzy nie stosują w życiu ustawy prawo o ruchu drogowym. Jest to bardzo niebezpieczne zjawisko, które komuś (mam nadzieję że nie, ale…) prędzej czy później odbije się „czkawką”.
Niedawno podczas audycji w radiu tok fm redaktor p. Maślak powiedział, że „policja ciężko pracowała na swój wizerunek” – oczywiście negatywny. Czyżby było to ziarno prawdy?
Oczywiście, że to PGKiM. Nie wielki fragment naprawiony w zeszłym roku, ale byle jak, tak jak wszytko w Łęcznej 🙁
Pisałem o tym już dawno czasu. Tą ,,ścieżkę” rozwaliło PGKiM układając płyty do studzienek w dolinie… Zapłon macie taki szybki że to szczyt.
Dodam jeszcze że to nie jedyna ścieżka rowerowa.
No pięknie, mam nadzieję że winny zostanie ukarany. Dobry dochodzeniowiec szybko znajdzie winnego. Ciekaw jestem jak się to skończy, ponieważ zalatuje to pięknym skandalem.
P.S. w związku z niebezpieczeństwem użytkowania ścieżki (małe rowerki dzieci) powinni albo ją zamknąć, albo już rozpocząć pracę rewitalizacyjne (w tym jako miasto jesteśmy dobrzy).
W Łęcznej jeżdżenie i parkowanie na chodnikach to norma, ciężko przejść z wózkiem z dzieckiem, trzeba manewrować pomiędzy autem a błotem. Niestety zdarza się, że kierujący przegania pieszych z chodnika – tak tak w Łęcznej! Parkowanie na trawie dla niektórych to również norma, co z tego że rośnie (rosła) piękna trawa, trzeba zrobić koleiny bo co mi zrobi policja i straż miejska? No właśnie, pouczą bo słyszałem że nie chcą się narażać mieszkańcom.
Ciekawostka: pieszych, którzy zginęli na chodnikach wskutek najechania przez auto, było 17 (rok 2017). Widzicie problem? Ja widzę, widze nasze dzieci, które mogą zginąć biegając po chodniku czy malując kredą.
A Wy policjanci i strażnicy miejscy otwórzcie oczy, proszę jako ojciec małego szkraba.
Proszę Państwa !proszę idzie wiosna przejdźcie się prosze po osiedlach,toootalna dewastacja trawnikow?!chodników,samochody parkują gdzie popadnie aby sie wcisnąć (nawet na trawniku pomiędzy przerwa w rzywoplocie!!!na koperte)Kto ma choć troszkę wychowania to zaparkować jest gdzie:parking przy WPolskiego ,przy cmentarzu tylko trzeba przejść i poszukać
Cały burmistrz, mnóstwo PRu a miasto niszczeje. Ciekawe co dziś wrzuci na Facebooka.
Zaczęło się to w ubiegłym roku jak coś tam powylewało. Było dużo tych śladów i rozwalonych, ciężkimi pojazdami chodników
Co roku to samo.
Myślę że zniszczenia dokonali pracownica firm które budują koło Łęcznej linnie wysokiego napięcia