Mieszkańcy wsi w gminie Łęczna nie czekają na „media” opanowane przez urzędników i ich rodziny. Mają dość propagandy ekipy Włodarskiego i dezinformacji w tzw. pseudo-mediach. Sołtysi sami informują mieszkańców o tym, jak zachowują się „ich” radni.
Dzięki informacji, która pojawiła się m. in. w Starej Wsi możemy poznać kulisy odwołania radnej Teodozji Syty z funkcji szefa komisji rolnictwa i ochrony środowiska. Było jeszcze ciekawiej, niż myślicie.
Jak się okazuje wczorajsza rozpaczliwa próba obrony Teodozji Syty w wykonaniu Zbigniewa Łagodzińskiego wcale nie musiała się odbyć.
Jak poinformował sołtys Starej Wsi, 12 marca 2021 podczas obrad komisji rolnictwa w obliczu sporej ilości zarzutów i krytyki ze strony sołtysów (głównie o braku współpracy) radna Syta miała złożyć rezygnację już tego samego dnia. Jak sama powiedziała, „honorowo i nieodwracalnie rezygnuje”. Wspomniany honor jednak dość szybko uleciał, bo w niedługim czasie zmieniła zdanie. Dlatego właśnie radni, musieli odwołać ze stanowiska radną, która opierała się i podczas sesji postanowiła nawet zaatakować sołtysów. W odpowiedzi usłyszeliśmy historię jednego z sołtysów o tym, jak radna sprzeciwiła się budowie progów zwalniających w jednym z sołectw, które o nie prosiło. Na pytanie dlaczego głosowała przeciwko, sołtys usłyszała że „jest to jej prywatna sprawa”. To nie żart! Pomyślcie tylko, że ktoś takich radnych wybiera…
Ta historia znalazła się w treści informacji wywieszonej m.in. w Starej Wsi. Poniżej zdjęcie dokumentu:
Dostało się też radnemu Łuczyńskiemu, który mimo iż został wybrany głosami mieszkańców zainteresowanych sołectw, postanowił zagłosować przeciwko odwołaniu radnej Syty ze stanowiska.
Prawdopodobnie właśnie do takich radnych został skierowany dzisiejszy apel burmistrza Włodarskiego. Mogliśmy przeczytać go w serwisie, którego domena należy do Grzegorza Kuczyńskiego (tego od żony w MOPSie) a brzmiał on następująco:
Chciałbym przy tej okazji pogratulować mieszkańcom sołectw w Gminie Łęczna odważnych sołtysów. To są zdecydowanie odpowiedni ludzie, na odpowiednich stanowiskach. Oni nie mają wątpliwości dla kogo pracują. Takiej wątpliwości nie powinni mieć również, a może przede wszystkim radni.
Ta sytuacja pokazuje również, jak ważnym czynnikiem jest społeczna kontrola tego, co dzieje się w samorządzie. O kwestiach poruszonych w opublikowanym dokumencie z pewnością nigdy byśmy się nie dowiedzieli. Bo niby skąd? Kto miałby to zrobić? Rzecznik urzędu piszący artykuły do lokalnej prasy? A może syn pracownicy ratusza w Tubie Łęcznej i Wspólnocie Łęczyńskiej?
Niektórzy mieszkańcy Łęcznej wciąż myślą, że cena wody i ścieków zostanie obniżona(LINK).
Właśnie dlatego prawie 10 lat temu powstał ten blog i korzystając z okazji chciałbym kolejny raz zaprosić mieszkańców do współtworzenia go.
Niektórym radnym na stare lata chce się władzy,oni są od wielu lat na emeryturze niech zajmą się rodzina, wnukami ,udzielają się jak za młodu,biorą np udział w jakiś projektach szukając dodatkowego zarobkowania. Niech ustąpią ludziom młodszym niestety ich czas minął taka jest kolej rzeczy,tak trudno im zrozumieć ?
Tu nie do końca chodzi o wiek, a bardziej o to co kto ma do zaproponowania. Jeśli jedyną propozycją jest podnoszenie ręki na rozkaz i popieranie pomysłów uderzających w mieszkańców, to ja dziękuje.
Sołtysom gratuluję.
Pamiętam jak w Trębaczowie na zebraniu wiejskim był zgłoszony pomysł progów zwalniających bo samochody jeżdżą z prędkością powyżej 100 km/h i wtedy Pani Syta z inną radną pukały się w czoło i wyśmiewały ludzi bo próg w Łęcznej kosztuje 5 tyś zł i nie ma pieniędzy. Tylko na Piotrówku dało się zrobić 4 progi już nie wspomnę o nagrodach dla urzędu za 220 tyś.
uwielbiampandy.blogspot.com/2021/02/inicjatywa-referendum-w-ecznej-jak.html
Zbiórka podpisów nad odwołaniem burmistrza nadal aktualna
Czy chcemy takiego burmistrza?
Łuczyński i tak za długo radnym jest. Dawno powinni mieszkańcy mu podziękować.