Dzisiaj niestety kolejna odsłona porażek Centrum Kultury w Łęcznej. Za niecałe dwa tygodnie rozpoczynają się ferie, więc rodzice rozglądają się za ofertami dla najmłodszych. Jest duża szansa, że trafią na ofertę CK, której pierwszym punktem programu jest… wyjazd do Lublina! Tak, chcą jeszcze żebyście za to zapłacili. Ile?
Od wielu lat w mieście krąży żart, zgodnie z którym „gdy chcesz rozrywki w Łęcznej, musisz… wyjechać do Lublina. Dyrektor Centrum Kultury najwidoczniej nie zrozumiała tego żartu i najnowszą, niezwykle ubogą ofertę dla najmłodszych na ferie, otwiera… wyjazd do Lublina.
Wróć! Powiedzieć o tej ofercie, że jest uboga, to jakby nic nie powiedzieć. Ktoś mógłby wręcz powiedzieć, że jest zrobiona na odpie$dol. Myślę, że siedząc przez 15 minut w kiblu stworzylibyście znacznie bardziej atrakcyjne propozycje. Tymczasem stworzyli to ludzie odpowiedzialni za kulturę, a dodatkowo, opłacani z naszych podatków.
Dosyć! Macie tu listę „atrakcji”:
– wycieczka do STREFY WYSOKICH LOTÓW w Lublinie,
– Teatr żywego aktora. Spektakl ma charakter interaktywny, co oznacza, że widzowie mogą wziąć czynny udział w widowisku i wystąpić na scenie,
– warsztaty lepienia pierogów,
– warsztaty z książką w Miejsko – Gminnej Bibliotece Publicznej im. Zbigniewa Herberta w Łęcznej,
warsztaty muzyczne, teatralne, manualne, plastyczne, fotograficzne, kreatywne, fizyczno-chemiczne.
Już! Tak, to wszystko! Nie wierzycie? Tutaj znajdziecie oficjalną informację: (LINK)
Jeśli ktokolwiek z Was, zastanawiał się jak pokazać, że nasze miasto nie ma nic do zaproponowania młodym, to tutaj macie doskonały przepis. Smutne jest to, że autorem jest człowiek odpowiedzialny na kulturę w Łęcznej.
Jeszcze bardziej smutny jest fakt, że za taką ofertę trzeba zapłacić. I to nie mało. Centrum Kultury życzy sobie 240 PLN od każdego uczestnika. To nie żart. DWIEŚCIE CZTERDZIEŚCI ZŁOTYCH!!!
Liczba miejsc jest ograniczona, (pewnie do 30 miejsc), które szczelnie wypełnią dzieci urzędników i pracowników CK. Także nie zdziwcie się, że nie będzie już wolnych miejsc 🙂
Przypomnę tylko, że nie tak dawno, łęczyńskie vipy mogły się nażreć i napić za pieniądze podatników na imprezie dla wybranych w CK (LINK), a dzisiaj nie ma pieniędzy na ferie dla młodzieży. Nie ma pieniędzy, nie ma oferty, nie ma perspektyw?
To jest ta nowa jakość? Naprawdę?
Pamiętaj! Chcesz rozrywki, jedź do Lublina!
Nie biadolcie. Jak wybraliście to tak macie.
A może za to ciekawe są oferty zajęć w szkołach?
Lepszego żartu nie słyszałam. To całe towarzystwo wzajemnej adoracji z urzędu jest do bani.
Szkoła podstawowa nr 4 nie zorganizowała dla dzieci NIC! Wstyd!!!
Ale o pieniądze na Radę rodziców się upomina.
Te ich 'działania’ są tak żałosne, że nie wiem jak oni codziennie oglądają swoje gęby w lustrach. Wstyd
Dobrze napisane. Dla wybrańców to było i żarcie i picie za darmo w opór. Dla dzieci trzeba zapłacić. Takie ro rządy w Łęcznej mamy.
Na wsiach mają lepsze oferty.