Przed nami kolejny majowy weekend. Co więcej, będzie to naprawdę ciepły weekend. Ci którzy wyjadą za miasto, mają szczęście. Ci którzy zostaną, zastanawiają się pewnie, gdzie wybrać się na spacer. Jesli rozważacie łęczyńską „dolinę dinozaurów”, odpuśćcie.
Nie tak dawno władza wybudowała na złość mieszkańcom ścieżkę do szpitala okrężną drogą. Prawie 10-letni wydept (krótszą i prostą drogą) nadal jest tylko wydeptem. Nie od dzisiaj wiemy, że wódz jest w tym mieście nieomylny i tylko on wie jakie potrzeby mają
Kilka lat temu miasto wykonało rewitalizację na ul. Rynek III. O tym jak to miejsce wygląda obecnie, poinformował czytelnik, prosząc jednocześnie o anonimowość. Jak możecie zobaczyć, osoba niepełnosprawna musi parkować tu odpowiednią stroną, tak aby wysiadając
Powoli wstaje nowy dzień. Zmieniła się pora roku ale w Łęcznej jakby wszystko po staremu. Na wąsatą skrzynkę wpadły właśnie fotki przedstawiające okolice amfiteatru. Dodatkowo są to okolice zamieszkania człowieka odpowiadającego za promocję miasta w ratuszu. Tak tak, tego od żony w MOPS’ie. No piękna promocja…
Jak informują czytelnicy, w całym mieście trwa strzyżenie trawników. Oczywiście dzieje się to w standardzie łęczyńskim. Koszone są jedynie fragmenty trawników przy samych chodnikach 🙂 Co więcej, Skoszona trawa w okolicach marketu Stokrotka na ul. Wierzbowej odsłoniła plakat zachęcający do przyjścia na spektakl cyrkowy. Przyglądając się bliżej możecie doczytać, że
Czym powinien pachnieć pierwszy dzień września? Może świeżymi, wyprasowanymi koszulami? Nic z tych rzeczy! Uczniom łęczyńskiej „czwórki” na Jaśminowej z pewnością pachniał świeżą… skoszoną trawą 🙂 Od samego rana otrzymuję sygnały, że w całym mieście rozpoczęła się pacyfikacja
To co dzisiaj zobaczycie na zdjęciach, nie dzieje się w Ludwinie, Puchaczowie czy innej miejscowości pod Łęczną. Tu nikt nie jest w stanie wprowadzić urzędniczej cenzury i każdy temat zostanie poruszony. „Spółdzielnia mieszkaniowa „Batory” jak zwykle zachwyca mieszkańców swoim niedbalstwem przy
Nie ma możliwości, by zrobić sobie wolne od wpisów na blogu. Okazuje się, że moje wakacyjne lenistwo powoduje rozleniwienie włodarza. 🙂 Jak podaje czytelnik wąsatego bloga, ścieżka rowerowa na os. Samsonowicza ponownie zarasta krzakami i trawą. Niestety to jeszcze nie wszystko, bo jak podaje, jadąc rowerem możemy się natknąć na Barszcz Sosnowskiego (LINK).
Wbrew temu co myślicie, dzisiaj nie napiszę o pomeczowych awanturach. Wszystko wskazuje na to, że wyposażenie znane z chuligańskich ustawek, może być przydatne podczas letnich wycieczek do łęczyńskiego parku miejskiego. Różnica w wyglądzie tego terenu od ostatniej fotorelacji(LINK) polega jedynie na tym, że widać
Obrazki, które mogliście oglądać w tym wpisie(LINK) to już historia. Piątkowego poranka czytelnik (lub czytelniczka) bloga poinformował, że w łęczyńskim wąwozie rozpoczęło się koszenie traw. Otrzymałem też kilka
Czytelnicy wąsatego bloga nie raz już udowodnili, że są bacznymi obserwatorami wszystkiego co dzieje się w mieście. Dzisiaj „na tapecie” miejsce spacerów, czyli łęczyński wąwóz. Czy przechadzki w tym miejscu należą do przyjemnych? Wąwóz nie ma jednego właściciela. Mamy tu do czynienia z terenem należącym do
Kolejny raz potwierdza się teza mówiąca, że aby poruszyć cztery litery łęczyńskich urzędasów, trzeba odpowiednio nagłośnić sprawę. Zaledwie kilka dni temu, rondo przy którym niemal codziennie przejeżdża „dobry gospodarz”, udając się w kierunku swojego domu „za miastem”, nie wyglądało
O chodniku przy ul. Krasnystawskiej mogliście poczytać w ubiegłym roku(LINK). Wszystko wskazuje na to, że doprowadzenie tego ciągu pieszego do stanu normalności będzie nie lada wyzwaniem dla łęczyńskiej władzy, nawet w roku wyborczym. Jak informuje czytelniczka, chodnik jest nadal tak samo krzywy jak
