Nie przeczytacie o tym, ani w oficjalnej relacji z urzędu, ani w żadnym z „niezależnych” mediów w mieście. A może chodziło o to, żeby nikt się o tym nie dowiedział? Najbardziej jednak uderza fakt, że przeciw remontowi głosowali radni z Bobrownik (Korszla, Makara) i Samsonowicza (Sawicki, Szychta-Zagwozdzka), czyli z osiedli na których znajdują się te…
Wydawać by się mogło, że to miejscowym włodarzom powinno zależeć na poprawie infrastruktury okalającej miasta przez nich zarządzane. Jak pewnie pamiętacie Kosiarski zdążył udowodnić, że potrafi się pochwalić cudzymi zasługami (LINK). O bezpieczeństwo i drogę łączącą Łęczną z Lublinem pyta… poseł z Kutna
W sumie to nawet utwardzonej drogi tam nie ma… Wiem, jak bardzo lubicie temat remontu ulicy Polnej, dlatego dzisiaj kolejna odsłona 🙂 Ostatnio pojawiły się ciche głosy, że przy tej sławnej ulicy mieszka nie tylko Kosiarski. Oczywiście, to prawda! Nasz czytelnik dotarł do jednego z domów na ul. Polnej. Jak widać na załączonych fotkach
Historia tego bloga zaczęła się właśnie od tajemniczego remontu Centrum Kultury przy ul. Obrońców Pokoju. Wtedy okazało się, że władze mają pomysł na zrobienie w CK pokoi hotelowych (do dzisiaj nie wiadomo czy i ile na nich zarobiło miasto). Powstała też fontanna, która została ufundowana przez tajemniczego sponsora, który po licznych skargach został ujawniony(LINK).
W zeszłym tygodniu portale łęczyńskich wazeliniarzy władzy prześcigały się w tym, żeby pokazać jak to wąsaty mentor zadbał o zastępczy parking dla mieszkańców remontowanej ulicy Skarbka. Trzy dni później, na drodze dojazdowej stanęły metalowe słupki! O tym nikt już nie wspomina! Przeprowadzanie inwestycji, standard łęczyński 🙂
Od kilku miesięcy trwa remont drogi wojewódzkiej numer 829. Ułożony został już nowy, asfaltowy dywanik, a do większości posesji wykonano podjazdy. Jednak wykonawca zapomniał o jednej nieruchomości w Jaszczowie. Jak informuje czytelniczka wąsatego bloga, od kilku tygodni nie może się doprosić o
Prace przy przebudowie drogi wojewódzkiej nr 829 z Łęcznej do Biskupic trwają. Mowa oczywiście o inwestycji, którą swojego czasu przypisywał sobie Kosiarski, lecz nie do końca mu wyszło(LINK). Jeśli zastanawiacie się jak wyglądają postępy prac, możecie to sprawdzić!
Kolejny szczyt hipokryzji w wykonaniu łęczyńskiego włodarza został zdobyty. W najnowszym biuletynie, czyli propagandowej gadzinówie urzędu możecie przeczytać, że remont Krasnystawskiej idzie pełną parą. Szkoda tylko, że w swojej „przebiegłości” władza „zapomniała” napisać, że jest to
Urząd miejski nieraz zaskakiwał mieszkańców „łęczyńskim standardem wykonania” inwestycji. Nie inaczej sprawa ma się przy okazji remontu/budowy Wierzbowej. Od kilku dni było widać robotników układających kostkę brukową na nowym parkingu.
Wydaje się, że zima ustąpiła na dobre, więc przedłużenie ul. Wierzbowej czas rozpocząć. Od wczoraj koparki zaczęły równanie terenu. Trochę to dziwne, bo włodarz zdążył nas przyzwyczaić, że większość łęczyńskich inwestycji zaczynało się jesienią, a kończyło w zimie. Tym razem jest normalnie!
Jeśli dojeżdżacie do Lublina ul. Kasprowicza i Mełgiewską, przygotujcie się na utrudnienia. Jak podają czytelnicy, dzisiejszego poranka zamknięty został przejazd kolejowy na tej ulicy. Wiąże się z tym całkowite wstrzymanie ruchu pojazdów. Drogowcy przekonują, że prace związane z remontem mają się zakończyć
Do końca października 2017 spółka Strabag powinna uporać się z przebudową ul. Krasnystawskiej w Łęcznej. Dwa dni temu Zarząd Dróg Wojewódzkich opublikował wyniki przetargu na wykonanie prac. (LINK) Co ciekawe żaden łęczyński samorządowiec w ostatnim roku nie interweniował w sprawie rozbudowy tej drogi!
Czytelnicy obserwujący remont ul. Spacerowej poinformowali mnie, że latarnia i hydrant w chodniku to nie jedyne „kwiatki”, które w wyniku prowadzonych prac, czekają na mieszkańców. Jak pewnie wiecie, oprócz przebudowy ulicy, robotami objęte są również chodniki
Uwaga! Poniższe zdjęcia nie przeszły żadnego retuszu. Są jak najbardziej prawdziwe! Mieszkańców ul. Spacerowej przestało to już dziwić, lecz pozostali Łęcznianie z pewnością tego nie widzieli. Otóż na samym środku nowo-budowanego chodnika znalazła się… latarnia.
Jak można było przypuszczać, łęczyńscy włodarze wystraszyli się kompromitacji w ogólnopolskich mediach. Chodzi o hydrant, który po remoncie spacerowej wylądował na środku chodnika. Pisałem o tej sprawie w ubiegłym tygodniu (LINK).
Od kilku dni mieszkańcy ul. Spacerowej nie kryją swojego oburzenia w związku z remontem ul. Spacerowej, która pozbawiona zostanie zatok parkingowych. Po moim ostatnim wpisie ożywił się też urząd miejski. Jak poinformowali nas mieszkańcy władza wizytowała w środę (21.09) ul. Spacerową.
Z około 100 miejsc parkingowych, z których dotychczas mogli korzystać mieszkańcy zostanie 10 (słownie: dziesięć), a tak naprawdę to 8 (słownie: osiem), ponieważ 2 miejsca przeznaczone będą dla osób niepełnosprawnych. Takie oto udogodnienia realizuje dla dobra mieszkańców urząd miejski.
Urzędowy wydział propagandy kolejny raz próbuje mydlić oczy mieszkańcom. „Już za chwileczkę, już za momencik, Remontujemy Spacerową” – piszą wazeliniarze. Pomijają jednak bardzo ważną kwestię. Otóż przy remoncie w/w ulicy ubędzie miejsc parkingowych. Dlaczego?
W dzisiejszym wpisie wracamy do informacji podanej na początku kwietnia (LINK) o jakości naprawy drogi łączącej Ciechanki Krzesimowskie z miejscowością Lubieniec. Jak podaje ratusz, „prace” wykonał we własnym zakresie. To oczywiście nie wszystko. Za to co widzieliście na zdjęciach, trzeba było zapłacić. Ile?
Jak wygląda 1,2 miliona złotych wyrzucone w błoto? Można się o tym przekonać, wybierając się na spacer po deszczu na remontowaną/budowaną w ubiegłym roku ulicę Różaną w Łęcznej. Widocznie dla urzędników ratusza jest tam zbyt daleko, żeby się pofatygować.
